Najwyższy DAF z panelami fotowoltaicznymi na dachu – dwa przykłady montażu

Panele fotowoltaiczne zdobywają w ciężarówkach coraz większą popularność. Okazał się to skuteczny sposób na poprawę komfortu odpoczynków, zwiększając swobodę korzystania z prądu, w tym także z zasilania klimatyzacji postojowej. Nic więc dziwnego, że nawet najnowsze modele szybko otrzymują takie dodatki.

Holenderskie media nagłośniły nowość z firmy Lesscher Transport, która wprowadziła do użytku DAF-a XG+ właśnie z panelami na dachu. Pojazd ten otrzymał dwa podłużne „solary”, w tym jeden umieszczony bezpośrednio na dachu kabiny, a drugi przyklejony do spojlera. Grubość tych paneli wynosi zaledwie kilka milimetrów, a sterownik zmieścił się w schowku bocznym, w miejscu dostępnym zarówno od środka, jak i od zewnątrz.

Firma podkreśla, że zastosowanie tak cienkich paneli, przyklejając je bezpośrednio do dachu było tutaj po prostu koniecznością. Kabina modelu XG+ jest bowiem tak bardzo wysoka, że na przykład umieszczenie paneli na sztywnej podstawie, jak często robiło się to w starszym modelu, mogłoby prowadzić do przekroczenia wysokości 4 metrów.

A przy okazji dodam, że nie tylko Holendrzy mogą pochwalić się takimi rozwiązaniami. Polska firma Ena Truck też bowiem wprowadziła do swojej oferty zestaw paneli dla modelu XG+. W tym przypadku dwa kwadratowe „solary”, montowane są na kabinie, między szyberdachem a spojlerem. Jak widać na poniższym zdjęciu, taki układ zmieścił się dosłownie na styk. Łączna moc maksymalna paneli ma przy tym wynosić 110W, a koszt zakupu, wynoszący 3,2 tys. złotych, podobno zwraca się nawet w ciągu roku. Ma to być możliwe dzięki wyeliminowaniu przepalania silnika podczas postojów.