Najechanie na tył przy nocnym zjeździe na pauzę – kierowcę wyciągano kilkadziesiąt minut

Dwie ukraińskie ciężarówki z płynnym asfaltem jechały drogą krajową numer 9. Na odcinku między Iłżą a Ostrowcem Świętokrzyskim pierwsza z nich zaczęła hamować, by zjechać na pauzę przy stacji benzynowej. I właśnie wtedy kolega z drugiego zestawu najechał na jej tył.

Kabina Mercedesa Axora wbiła się w tylną ścianę cysterny. Uderzenie przypadło głównie na lewą stronę nadwozia, a więc część zajmowaną przez kierowcę. Uszkodzenia były tam tak poważne, że rannego trzeba było wyciągać prawą stroną. Strażacy musieli też wykorzystać ciężkie narzędzia hydrauliczne, a cała operacja zajęła im kilkadziesiąt minut.

W międzyczasie rannego wstępnie opatrzono, korzystając z otwartych lewych drzwi. Następnie trafił on zaś do szpitala. Sądząc po zdjęciach, uratował go fakt, że sam też prowadził zestaw z cysterną. Kabina miała bowiem wystarczająco dużo miejsca, by przesunąć się do tyłu. Cały silnik został przy tym odsłonięty, a kierowca znalazł się jakieś dwa lub trzy metry od przedniego zderzaka.

Na miejscu działały jednostki OSP z gminy Iłża, a także wezwano oddziały PSP ze Starachowic oraz Radomia. Wszystko miało miejsce w środę, około godziny 23, a dołączoną galerię zdjęć wykonał ratowniczy fotograf Leszek Foss.