Najechanie na radiowóz osłaniający ciężarówkę – kiedy w końcu przebudują A4?

Źródło zdjęć: Jawor 998

Nie od dziś wiadomo, że autostrada A4 między Wrocławiem a Krzyżową absolutnie nie pasuje do definicji tej klasy drogi. Ogromnym problemem pozostaje tam brak pasa awaryjnego, skutkujący nie tylko zakazami wyprzedzania i ograniczeniami prędkości, ale również bardzo niebezpiecznymi wypadkami. Tak też było minionej nocy, na odcinku w okolicach Jawora.

Około godziny 2 w nocy, na prawym pasie ruchu prowadzącym w stronę Legnicy, zatrzymał się ciągnik siodłowy z naczepą-cysterną. Pojazd ten uległ awarii i nie był w stanie dojechać do parkingu, ani nawet do zatoki serwisowej. Tymczasem postój na pasie ruchu stwarzał bardzo duże niebezpieczeństwo i dlatego też za ciężarówką zatrzymał się patrol lokalnej policji, by osłaniać zdarzenie i ostrzegać kierowców światłami.

Niestety kierujący dostawczym Renault Master nie zauważył tych sygnałów lub też niewłaściwie je ocenił. Rozpędzony furgon wbił się bowiem w tył stojącego radiowozu, miażdżąc jego kabinę aż do oparć przednich foteli. Dwóch funkcjonariuszy zostało przy tym zakleszczonych we wraku, a wydobycie ich na zewnętrz wymagało użycia hydraulicznego sprzętu. Następnie ranni policjanci zostali przetransportowani do szpitala, a szczegóły na temat stanu ich zdrowia nie są niestety znane.

Kierowca ciężarówki na szczęście znajdował się w bezpiecznym miejscu i nie doszło do jego potrącenia. Nie wspomina się też o żadnych poważnych obrażeniach po stronie sprawcy zdarzenia. Można się za to spodziewać, że poniesie on prawne konsekwencje wypadku.

Wracając natomiast do samej autostrady A4, warto podkreślić, że to nie był pierwszy wypadek o dokładnie takim charakterze. Dla przykładu, w 2018 roku ciężko rannych zostało dwóch policjantów, którzy osłaniali na prawym pasie uszkodzone auto dostawcze i zostali najechani przez rozpędzoną ciężarówkę. Swoją drogą, to też typowe dla tej drogi, że policyjne radiowozy muszą wyręczać wozy służby autostradowej.

Jeśli natomiast chodzi o przebudowę autostrady A4, prowadzącą do powstania pasów awaryjnych oraz powiększenia węzłów, to takie plany jak najbardziej istnieją, ale niestety mocno się opóźniają. Na dzień dzisiejszy planowany termin to lata 2026-2029 (odcinek Krzywa – Legnica) lub 2026-2030 (odcinek Legnica – Wrocław). Ponadto obie inwestycje są dopiero na etapie przygotowania, a więc nadal nie rozpisano tutaj przetargów.

Mapa GDDKiA: