Na początku tego roku oficjalnie pożegnano Land Rovera Defendera. Tym samym oferta samochodów terenowych o typowo użytkowym charakterze, z aerodynamiką kiosku ruchu, ręcznie załączanymi blokadami i kilkudziesięcioletnim stażem na rynku, skurczyła się o dobre kilkadziesiąt procent, wszak takich „dinozaurów” pozostało nam już naprawdę niewiele. Dla miłośników tego typu pojazdów lub też osób, które po prostu potrzebują ich do pracy, jest jednak także i dobra wiadomość – już w listopadzie tego roku zawita nowy Mercedes-Benz G350d Professional, czyli użytkowa wersja popularnej „Gelendy”.
Czym wyróżnia się nowy Professional? Mówiąc krótko, jest to „Gelenda” we swoimi najważniejszymi zaletami, wzbogacona o kilka ułatwiających pracę dodatków, a jednocześnie pozbawiona zbędnych luksusów. Dla przykładu – nie znajdziemy tutaj niskoprofilowych opon oraz ekskluzywnych foteli, ale zamiast tego mamy gumy typu AT w rozmiarze 265/70 R16, a także fotele pokryte jakże łatwym w czyszczeniu, syntetycznym materiałem. Zawieszenie? Podwyższono je, uzyskując prześwit 245 milimetrów i tym samym aż 36-stopniowy kąt natarcia oraz 39-stopniowy kąt zejścia. W standardzie nie zabrakło ręcznie dołączanych blokad obu osi, a do tego doszły takie detale, jak głębokie, gumowe maty pod nogi oraz wyjątkowo proste lusterka, które w razie potrzeby łatwo złożymy, czy też uszkodzimy o drzewa bez większego żalu. Ciekawa jest także lista wyposażenia dodatkowego. Znajdziemy tutaj między innymi metalowy zderzak przygotowany do montażu wyciągarki, ochronne osłony świateł, bagażnik dachowy z drabiną, czy też bagażnik wykończony praktycznym drewnem i doposażony w system mocowania ładunków. Jeśli zaś chodzi o dane techniczne, to 3-litrowy diesel V6, znany chociażby ze Sprintera, odda do dyspozycji 245 KM i 600 Nm, przekaże tę moc na 7-biegową skrzynię automatyczną i da sobie radę z 592-kilogramową ładownością oraz 3,2-tonową przyczepą.
I jest tylko jeden problem – model G350d Professional wyceniono na niecałe 80 tys. euro, więc będzie to oferta nie tylko dla osób wymagających, ale także dysponujących sporym budżetem.
Coś dla oczu:
