Mała prowincja wprowadza własne opłaty dla ciężarówek – pomysł z północy Hiszpanii

Władze Navarry, czyli jednej z najmniejszych hiszpański prowincji, zamierzają dopiąć swojego. Po kilku letnich zapowiedziach, szykują prowincjonalny system opłat drogowych dla ciężarówek, całkowicie niezależny od zasad ogólnokrajowych.

Według tych ogólnokrajowych zasad, hiszpańskie opłaty drogowe obowiązują głównie na autostradach z oznaczeniem „AP”. Za to po drogach z oznaczeniem „A” oraz „N” jeździ się za darmo. Władze Navarry chcą jednak zwiększyć swoje przychody niezależnie od systemu krajowego. Jeszcze w tym roku chcą bowiem wprowadzić opłaty na pięciu drogach, które dotychczas były darmowe.

Mapa Navarry:

Wskazuje się tutaj na trasy A-1, A-10, A-15, A-68 oraz N-121-A, położone w promieniu kilkudziesięciu kilometrów od miasta Pamplona. Opłaty mają tam obowiązywać wyłącznie samochody ciężarowe, a roczne przychody szacuje się na 45 milionów euro. Przy tym sporym źródłem przychodu będą firmy zagraniczne, powszechnie kursujące przez Navarrą w stronę francuskiej granicy.

Jeśli władze Navarry dopną swego i wprowadzą opłaty, może to być niebezpieczna zachęta dla innych prowincji. Z drugiej strony, projekt spotyka się z ogromnym sprzeciwem, w także w samej Hiszpanii. Wskazuje się na niezgodność z unijnymi zasadami i może to powstrzymać projekt przed realizacją.