Magnit testuje ciężarówkę za 220 tys. euro – to Kamaz, w którym diesla zastąpił „elektryk”

Powyższe zdjęcie pochodzi ze zbiorów Truck-Spotters.eu

Swego czasu o tej firmie krążyły w Polsce najróżniejsze historie. Jej ciężarówek było u nas tak dużo, że wiele osób uważało Magnit za przedsiębiorstwo typowo transportowe. Krążyły wręcz plotki o powiązaniach z rosyjskimi władzami, a do tego uwagę zwracały nietypowe konfiguracje. Bo choć chłodnie Magnitu kursowały na międzynarodowych trasach, ciągniki oraz podwozia miały raczej dystrybucyjne konfiguracje.

W rzeczywistości Magnit to po prostu jedna z największych sieci rosyjskich marketów. Stąd wzięły się dystrybucyjne ciągniki z niskimi kabinami, a jednocześnie tłumaczyło to popularność na polskich drogach. Podobnie jak łatwo wytłumaczyć częściowe zniknięcie Magnitów z naszych dróg w momencie wybuchu konfliktu na Ukrainie. Unijno-rosyjskie embarga ograniczyły handel żywnością z Rosjanami, Magnit musiał przestać u nas kupować i jego ciężarówki przyjeżdżają znacznie rzadziej.

Testowany pojazd:

Nie zmienia to jednak faktu, że flota tej firmy dalej się rozwija. Co więcej, właśnie do Magnitu trafił teraz na testy jeden z pierwszych rosyjskich pojazdów elektrycznych. Samochód ten nazywa się Moskva i przygotowała go firma o nazwie Drive Electro. Jego bazą okazał się dwuosiowy, dystrybucyjny Kamaz T1825, a ten z kolei bazuje na Mercedesie Axorze.

Zasięg tego pojazdu to zaledwie 200 kilometrów, więc mowa o sprzęcie na typowo lokalne trasy. Szybka ładowarka uzupełni zapas energii w zaledwie 20 minut, natomiast standardowa powinna sobie z tym poradzić w osiem godzin. Układ osi to 4×2, maksymalna ładowność wynosi 9 ton, a na zabudowie mamy elektryczny agregat Carriera oraz 1,5-tonową windę. Co też ciekawe przygotowując elektryczny układ napędowy, producent przewidział możliwość osiągania prędkości do 110 km/h. A jeśli chodzi o cenę, to jest ona na poziomie typowym dla „elektryków”. Mowa o 20 mln rubli, czyli około 1 mln złotych lub 220 tys. euro za jeden egzemplarz.

Testy w firmie Magnit potrwają od sześciu do nawet dwunastu miesięcy. Ciężarówka będzie operowała na terenie Moskwy, między tamtejszym centrum dystrybucyjnym oraz okolicznymi marketami. Jeśli natomiast testy się powiodą i pojazd dotrzyma swoich założeń, Magnit wstępnie zapowiada zamówienie 200 egzemplarzy.

Filmowa prezentacja pojazdu: