W nawiązaniu do tekstu:
Polskie firmy już testują zezwolenia na zbliżanie się do Dover – próby do końca roku
Wielka Brytania ma jeszcze jeden pomysł na uniknięcie korków do Dover. W akcji wkroczą nie tylko specjalne zezwolenia na wjazd do hrabstwa Kent, ale też graniczne punkty kontrolne umieszczone wewnątrz kraju.
Właśnie tam kierowcy będą mieli przejść pełną kontrolę, by następnie uniknąć formalności w samym porcie. Dzięki temu nie dołożą się do kolejek, które najprawdopodobniej będą stały w Dover. Wstępnie też wiadomo gdzie takie punkty powstaną. Ma ich być dziesięć, w tym siedem gotowych już na styczeń, a kolejne trzy na lipiec przyszłego roku.
Mapa tych placówek została już opublikowana i możecie ją zobaczyć pod tekstem. Szczególnie istotny ma być przy tym dodatkowy punkt w Ashford nieopodal Dover, dotychczas znany jako parking dla ciężarówek „Mojo”. Docelowo ma on przejąć nawet 2 tys. ciężarówek jednocześnie, znacznie odciążając główną kolejkę do portu.
A już tak podsumowując to wszystko, można powiedzieć jedno – początek przyszłego roku będzie w transporcie do Wielkiej Brytanii wyjątkowo ciekawy. Przewoźników i kierowców ma spotkać wiele nowych rozwiązań, które albo się sprawdzą, albo przyniosą zupełnie nowe problemy. Dodam też, że nadal trwają rozmowy na temat potencjalnej umowy między Wielką Brytanią a Unią Europejską. To już ostatnie dwa tygodnie negocjacji, a ich ewentualne powodzenie może jeszcze bardziej zmienić sytuację.
