Do końca czerwca z A2 znikną nieczynne bramki, a pięć firm chce budować dodatkowe pasy ruchu

Dobre wiadomości z autostrady A2 – jest szansa, że ruch miedzy Łodzią a Warszawą zyska na płynności jeszcze przed nadejściem lata. Z drogi ma bowiem zniknąć niedokończony punkt poboru opłat, będący stałym powodem zatorów.

GDDKiA prowadzi w tej sprawie postępowanie przetargowe. Firma, która w nim zwycięży, będzie musiała zdemontować barierki, usunąć wysepki, przygotować nowe oznakowanie i po prostu wyprostować ruch. Ostateczny termin na wykonanie wszystkich tych prac to 30 czerwca 2019 roku.

Ponadto trwają przygotowania do rozbudowania autostrady A2. Do przetargu na budowę trzecich pasów ruch zgłosiło się już pięć firmy, a w kwietniu jedna z nich powinna podpisać umowę. Zgodnie z nią, wykonawca będzie miał 19 miesięcy na realizację.

Przypomnijmy, że A2 ma wkrótce otrzymać trzecie oraz czwarte pasy ruchu. Trzy pasy będziemy mieli między węzłami Łódź Północ oraz Pruszków, natomiast cztery pojawią się między Pruszkowem a Konotopą. Ponadto, jak zapowiedziało ministerstwo infrastruktury, na całej trasie nie będzie żadnych bramek do poboru opłat.