Kolejny wystrzał opony: ciężarówka przewróciła się na jadący przeciwległą jezdnią motocykl

Wystrzał opony w samochodzie ciężarowym doprowadził do kolejnej tragedii. Śmierć poniósł przy tym motocyklista, na którego przewrócił się ciągnik siodłowy z załadowaną wywrotką.

Według dotychczasowych ustaleń, czerwone Volvo FH jechało trasą S1 w kierunku Tychów. Na jednym z zakrętów w Sosnowcu doszło do wystrzału opony, przez co kierowca stracił panowanie nad pojazdem, gwałtownie zjeżdżając na lewą stronę.

Ciężarówka przebiła wówczas środkową barierę, wjechała na przeciwległą jezdnię, zahaczyła o dwie kolejne ciężarówki i przewróciła się na przejeżdżającego motocyklistę. Ten ostatni nie miał niestety najmniejszych szans na przeżycie.

Po wypadku trasa S1 została zasypana piaskiem, a ciężarówka musiała zostać podniesiona przy pomocy dźwigu. Chwilę grozy przeżył też kierowca jednego z dwóch zahaczonych zestawów, po tym jak od jego kabiny oderwane zostały lewe drzwi.

Przy okazji pojawia się też prawna przestroga. Na miejsce wezwano ITD, które pobrało dane z tachografów wszystkich trzech ciężarówek. Okazało się wówczas, że każdy z zestawów przekraczał dopuszczalną w tym miejscu prędkość 70 km/h.

Jak podaje WITD Katowice, informacja na ten temat zostanie teraz przekazana biegłym oraz śledczym. Ich zdaniem będzie ustalenie jak bardzo przekroczona prędkość przyczyniła się do tragedii i w jakim stopniu kierowcy ponoszą za to odpowiedzialność.

Źródło zdjęć: WITD Katowice