Firma transportowa postanowiła nagłośnić historię, która przydarzyła się jej kierowcy. Mężczyzna ten prawdopodobnie został okradziony przez osoby, którym udzielał pierwszej pomocy na drodze.
Volvo FH z niderlandzkiej firmy Maurang Transporten wykonywało wczoraj trasę do Niemiec. Pojazd przekraczał akurat granicę pod miastem Roermond, gdy jego kierowca był świadkiem groźnego zdarzenia. Przejeżdżający obok, osobowy Mercedes wpadł w poślizg na śliskiej nawierzchni. Auto dwukrotnie uderzyło w bariery energochłonne, a następnie zatrzymało się częściowo na prawym pasie ruchu.
Chcąc osłonić miejsce wypadku, ciężarówka również zatrzymała się na prawym pasie, w bezpiecznej odległości. Następnie jej kierowca udał się do Mercedesa, by pomóc poszkodowanym. Dwóch jadącym autem mężczyzn okazało się być całym i zdrowym. Byli oni jednak w dużym szoku, a pogoda nie sprzyjała przebywaniu na powietrzu. Dlatego kierowca zaproponował, by obaj mężczyźni poczekali na służby ratunkowe w kabinie ciężarówki.
Gdy ratownicy pojawili się na miejscu, kierowca ciężarówki złożył tylko krótkie wyjaśnienie, po czym ruszył w dalszą trasę. Krótko później zdał sobie zaś sprawę, że z jego kabiny zniknął portfel wraz z dokumentami. Jak twierdzi, portfel ten leżał w torbie i najwyraźniej został zabrany przez mężczyzn zaproszonych do wnętrza.
Powyższa informacja została zamieszczona przez firmę na Facebooku. Od wczorajszego wieczora skomentowano ją już ponad 6 tys. razy, a także wykonano 30 tys. udostępnień. Oburzenie jest wprost gigantyczne i sprawa trafiła także do branżowych mediów. Przy okazji przewoźnik wydał też apel do złodziei. Poprosił o odesłanie na adres firmy przynajmniej dowodu osobistego i prawa jazdy, by kierowca mógł wykonywać swoją pracę.
Wiadomo, że uczestniczący w zdarzeniu samochód to czarny Mercedes-Benz klasy C na niderlandzkich tablicach rejestracyjnych. Firma podała też, że samochodem podróżowało dwóch mężczyzn o ciemniejszej karnacji. Więcej informacji nie jest znanych, ale policja powinna mieć tutaj ułatwione zdanie. W końcu jako sprawca kolizji drogowej kierowca Mercedesa powinien być w jakiś sposób spisany.
Zdjęcie, które dołączono do całej historii: