Już jutro, o godzinie 10.00, rozpocznie się 24-godzinna akcja protestacyjna polskich rolników. Wydarzenie to będzie polegało na blokowaniu dróg, miast oraz przejść granicznych z Ukrainą, dlatego też trzeba je uwzględnić przy planowaniu piątkowych i sobotnich tras.
Lista zaplanowanych blokad nie przestaje się rozrastać. Dwa dni temu na oficjalnej mapie protestu znajdowało się około 180 punktów, natomiast dzisiaj jest ich już ponad 260 (stan na 08.02, godzinę 19.45). Bez większej przesady można więc powiedzieć, że blokady utrudnią ruch na terenie niemal całego naszego kraju. Jeśli natomiast ktoś zaplanował swoje objazdy już dwa dni temu, powinien sprawdzić, czy na przygotowanej trasie nie pojawiło się jakieś nowe utrudnienie. Sama mapa dostępna jest pod tekstem lub pod tym linkiem, a za jej aktualizowanie odpowiada Instytut Gospodarki Rolnej.
Wsparcie dla akcji zapowiedział też Komitet Obrony Przewoźników i Pracodawców Transportu (KOPiPT), znany z protestów przy ukraińskiej granicy. To oznacza, że na części blokad pojawią się nie tylko ciągniki rolnicze, ale także ciągniki siodłowe. Mają one prezentować banery z następującymi postulatami: zniesienie ogólnokrajowego zakazu wyprzedzania dla ciężarówek, wyeliminowanie z rynku przewoźników o rosyjskim i białoruskim kapitale, a także ograniczenie zasad Pakietu Mobilności. Główna rolniczo-transportowa akcja planowana na DK2, między Siedlcami a Zbuczynem.
Mapa w stale uaktualnianej wersji:
