Jeszcze 10 lat będziemy jeździli A4 bez pasa awaryjnego – wystartowały przetargi

fot. GDDKiA/Michał Soroko

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ogłosiła dwa długo wyczekiwane przetargi. Dotyczą one najgorszego i najstarszego odcinka autostrady A4, pozbawionego pasa awaryjnego, a jednocześnie objętego zakazem wyprzedzania dla samochodów ciężarowych.

Zwycięzca przetargów opracuje dokumentację niezbędną do przebudowy trasy lub nawet postawienia jej zupełnie na nowo. Przy tym pierwszy przetarg dotyczy odcinka między Krzyżową a Legnicą, a drugi obejmuje fragment z Legnicy do Wrocławia, wraz potencjalnym połączeniem z południowym fragmentem trasy S5.

A kiedy dokumentacja przeistoczy się w rzeczywiste prace? Tutaj niestety nie ma dobrych wiadomości, jako że perspektywa wydaje się bardzo odległa. Pierwsze maszyny budowlane mają wyjechać w 2026 roku, natomiast oddanie nowej drogi do ruchu to plan na rok 2029 lub 2030. Mówiąc więc krótko, czeka nas jeszcze dekada ze starym układem autostrady, a przy tym co najmniej trzy lub cztery lata z budową lub szeroko zakrojonym remontem.