Publikacja na zamówienie
Pod koniec ubiegłego roku, użytkownicy usługi Secure E-BOX otrzymali dodatkowe narzędzie – monitorowanie floty w czasie rzeczywistym na mapie stacji E100. Teraz nasi Klienci mogą całodobowo śledzić aktywność swoich pojazdów oraz status urządzeń pokładowych. Jest to funkcjonalność, na którą czekało wielu naszych Klientów. Jednym z nich jest firma transportowa Transhad. O tym w jaki sposób usługa usprawnia codzienną pracę managera transportu porozmawialiśmy z kierownikiem ds. taboru w firmie Transhad – Panem Grzegorzem Duchniakiem.
Panie Grzegorzu, na początek – proszę powiedzieć kilka słów o firmie, w której zarządza Pan flotą. W jakim transporcie się specjalizujecie? Jak dużą macie flotę?
Zajmujemy się wyłącznie transportem samochodów – osobowych, vanów i busów. Obecnie mamy w taborze 17 autotransporterów. Jeśli chodzi o kierunki, to jest to przede wszystkim Europa Zachodnia – Belgia, Holandia, Niemcy, Austria, Luksemburg, Hiszpania. Czasami też Skandynawia (głównie Dania).
Codziennie nadzoruje Pan pracę 17 kierowców i monitoruje 17 pojazdów. Co jest dla Pana najtrudniejszym zadaniem?
Przy takiej flocie mam do czynienia z dużą ilością transakcji – tankowania, opłaty drogowe, warsztaty, myjnie. To wszystko trzeba kontrolować, a jednocześnie tak tym zarządzać, żeby nie pogubić się w natłoku danych i szybko wyłapywać ewentualne anomalie czy nieprawidłowości. Oczywiście korzystam z rozwiązań telematycznych, które pomagają mi usprawnić pracę, ale też ze zwykłego excela. Dość problematyczne było dla mnie przenoszenie danych z jednego narzędzia do drugiego.
Podam przykład – do codziennego wytyczania trasy dla kierowców używałem platformy TMS. Potem, taką trasę musiałem przenieść do Panelu Klienta E100, żeby sprawdzić na których stacjach znajdujących się na danej trasie, kierowca zatankuje najtaniej. Obecnie, dzięki temu, że widzę wszystkie pojazdy na mapie E100 w czasie rzeczywistym, nie muszę tego robić. Widzę każdy pojazd na mapie i mogę od razu zdecydować – ta stacja jest na trasie i będzie najkorzystniejsza cenowo. To pozwala mi zaoszczędzić sporo czasu i pieniędzy każdego dnia.
W czym jeszcze pomaga Panu Secure E-BOX? Co jest według Pana najbardziej użyteczne w tej usłudze?
Problem z jakim spotyka się pewnie każdy przewoźnik, to mandaty za brak opłat drogowych. Bardzo często opłaty nie naliczają się dlatego, że urządzenie pokładowe jest wyłączone, a kierowca o tym nie wie. Przykładowo, po 12 godzinnej przerwie kierowca uruchamia pojazd i rusza w trasę, ale nie sprawdza czy pali się dioda na OBU. A dioda może się nie palić z różnych powodów, np. urządzenie nie jest podpięte do zasilania i w trakcie jazdy bateria się rozładowała. Może być też tak, że kierowca włączył urządzenie przed samym wjazdem na płatny odcinek, a ono potrzebuje kilkadziesiąt sekund, a czasem nawet kilka minut, aby złapać sygnał GPS. Dzięki Secure E-BOX, mogę zapomnieć o takich sytuacjach, ponieważ na bieżąco mam podgląd na każdy pojazd i widzę, czy OBU jest aktywne czy nie. Jeśli nie jest, mogę błyskawicznie zareagować i dzięki temu uniknąć mandatu.
Usługa nie tylko zabezpiecza przed mandatem za brak opłaty, ale też pomaga w kontrolowaniu pracy kierowców. Wszystkie dane o aktywacji i dezaktywacji urządzenia są dostępne w Panelu Klienta. W razie mandatu mogę z łatwością sprawdzić, z czego wynikał brak opłaty, czy OBU było aktywne czy nie. Kierowcy są tego świadomi i bardziej zwracają uwagę na kontrolę swoich urządzeń.
Secure E-BOX został pierwotnie stworzony po to, żeby zapobiegać wyłudzeniom na kartę flotową. Czy spotkał się Pan z tym zjawiskiem w Państwa firmie? Miał Pan okazję przetestować skuteczność usługi?
Na szczęście do tej pory nie mieliśmy próby kradzieży paliwa na kartę. Niemniej jednak, znając skalę zjawiska, uważam, że w każdej nowoczesnej firmie transportowej takie rozwiązanie antyfraudowe powinno być wdrożone. Pamiętajmy, że kradzież paliwa na kartę to dla przewoźnika podwójna strata. Z jednej strony traci środki za tankowanie, a z drugiej czas – sprawę trzeba przecież zgłosić na policję. W tym czasie kierowca ma przestój, przez co dostawa nie odbędzie się na czas. Za tym idą więc kolejne straty finansowe. Myślę, że warto zainwestować 3 euro miesięcznie, żeby takiej sytuacji uniknąć.
O tym, że usługa działa bez zarzutu przekonałem się, gdy kierowca próbował zatankować tuż po tym jak uruchomił pojazd. Nie wiedział wtedy, że urządzenie potrzebuje około 10 minut od momentu włączenia, na odebranie i udostępnienie danych GPS. W momencie próby użycia karty flotowej, została ona natychmiast zablokowana, a ja dostałem powiadomienie o prawdopodobnym, nieuprawnionym użyciu karty. Na szczęście odblokowanie karty zajęło mi dosłownie kilka minut – jeden telefon na infolinię i po chwili znowu była aktywna. Po tej sytuacji jestem spokojny, że w razie prawdziwej próby kradzieży, system zareaguje natychmiast.
Cały czas pracujemy nad rozwojem usługi i nowymi funkcjonalnościami. Czy jest coś, czego dzisiaj brakuje Panu w Secure E-BOX?
Na pewno przydałyby się dane historyczne z urządzenia. W tym momencie, na mapie są dostępne informacje od ostatniej aktywacji OBU. Dane, powiedzmy, z ostatnich 60 dni, byłyby dla mnie bardzo przydatne, chociażby w sytuacji odwoływania się od mandatu.
Od managera produktu wiem, że planowane jest dodanie wszystkich tankowań i prób tankowań na mapę. Powiem szczerze, że dla mnie byłaby to świetna opcja. Obecnie można oczywiście te wszystkie transakcje sprawdzić w Panelu Klienta, ale wyświetlenie ich na mapie wraz z historią trasy dałoby mi dużo bardziej przejrzysty obraz tego, co działo z się każdym pojazdem.
Podsumowując – jak Pan ocenia przydatność Secure E-BOX w pracy managera floty?
Tak jak wspominałem, moja rola w dużej mierze polega na kontrolowaniu pracy kierowców oraz dążeniu do tego, by każda trasa była optymalna kosztowo. Secure E-BOX mnie w tej pracy wspiera na kilku płaszczyznach. Po pierwsze – minimalizuje ryzyko mandatów wystawionych z powodu nieaktywnego OBU. Po drugie – minimalizuje ryzyko kradzieży paliwa na kartę. Po trzecie – oszczędzam czas, ponieważ nie muszę przełączać się z jednego ekranu na drugi, żeby zaplanować optymalne tankowanie. Do tego dochodzi jeszcze aspekt większej kontroli nad pracą kierowcy, dzięki przejrzystej formie w jakiej prezentowane są informacje o aktywności każdego urządzenia.
Po pół roku użytkowania mogę śmiało powiedzieć, że u mnie Secure E-BOX się sprawdza. Ułatwia codzienną pracę, daje większe poczucie bezpieczeństwa, zarówno w kwestii mandatów, jak i wyłudzeń. Cena jest według mnie bardzo atrakcyjna i nawet przy większej flocie, te kilkanaście euro miesięcznie to nic w porównaniu do tego, co dostajemy w pakiecie.
Dziękujemy za rozmowę!
Chcesz bezpłatnie przetestować Secure E-BOX przez 30 dni? Wypełnij formularz na tej stronie. Doradca oddzwoni i wytłumaczy w jaki sposób aktywować usługę.