„Hardkorowa Symfonia” z nową naczepą, czyli zaawansowany tuning na trasy do miast

W nawiązaniu do tekstu:

“Hardkorowa Symfonia” na bazie DAF-a XF, czyli naprawdę szczególny przykład tuningu

Firma Wezenberg Trailers, będąca niderlandzkim dealerem marki Krone, pochwaliła się przekazaniem nowej chłodni dla przewoźnika Frans Kuiper Transport. A przy tym mamy kolejną okazję, by zobaczyć DAF-a o nazwie „Hardcore Symphony”, prezentowanego już na początku 2019 roku.

„Hardkorowa Symfonia”, bo tak można przetłumaczyć nazwę tej ciężarówki, będzie teraz miała do dyspozycji idealnie dopasowaną naczepę. Jest to Krone Cool Liner z poliestrowymi panelami  nadwozia, skrętną trzecią osią, agregatem marki Carrier, składaną windą marki Dhollandia oraz wykonanym na zamówienie oświetleniem, oklejeniem oraz malowaniem.

Powstały w ten sposób zestaw będzie wykonywał trasy między Beneluksem a Niemcami, przewożąc głównie świeżą żywność. W sporej mierze będą to przewozy o charakterze dystrybucyjnym, z rozładunkami wewnątrz dużych, niemieckich miast, u bezpośrednich odbiorców towaru. Stąd też obecność skrętnej osi w naczepie oraz własnej windy, mogącej podnosić lub opuszczać nawet dwie tony.

Choć trzeba też przyznać, że tak zmodyfikowany ciągnik raczej nie jest najlepszym sprzętem do miasta. Pastelowo pomalowany DAF XF 480 ma bowiem wyjątkowo nisko umieszczone dodatki, jak przedni spojler z wbudowanymi światłami przeciwmgielnymi, czy sięgające niemal do ziemi obudowy dużych zbiorników. Spotkanie z krawężnikiem lub nawet z progiem spowalniającym może wiec oznaczać kosztowne straty.

Wnętrze wykonane przez Special Interior:

Jeszcze mniej miejskie jest miejsce pracy kierowcy. Mocowanie fotela zostało zmodyfikowane, by siedziało się jeszcze niżej niż zwykłym XF-ie. Jednocześnie samochód otrzymał powiększoną osłonę przeciwsłoneczną oraz lakierowane, boczne nakładki na szyby. A do tego doszedł powiew klasyki, w postaci drążka manualnej skrzyni biegów. Sięga on teraz wysoko nad siedzisko i pozwala wybierać aż 16 przełożeń. Swoją drogą, świetnie ten drążek wygląda przy sterowniku automatycznej klimatyzacji, wyróżniającym DAF-y od 2017 roku.

Niemniej ciężarówka pracuje w tym stanie już od prawie dwóch lat i najwyraźniej jakoś sobie radzi. Prowadzenie jej musi dawać ogromną satysfakcję, a przy okazji kierowca nie musi szczególnie obawiać się spotkania z niemiecką policją. Ilość dodatkowego oświetlenia jest bowiem nadspodziewanie mała, zwłaszcza jak na tak zaawansowany projekt.

Na koniec jeszcze dodam, że Frans Kuiper Transport to wcale nie jest aż taka mała firma. Znajdziemy tam 13 zestawów, w dużej mierze zmodyfikowanych w podobny sposób. Część z nich możecie zobaczyć na poniższym filmie, pokazującym wakacyjny zlot na bazie tego właśnie przewoźnika.