Flotowe nowości z zagranicy – L.I.T. wybrał nowe Iveco, Trasko odbiera pierwsze Volva

Niemiecki L.I.T. Speditions? Głównie MAN-y, Mercedesy oraz Scanie, w tym przede wszystkim lekkie zestawy przestrzenne z polskimi zabudowami oraz nakładkami na kabiny. Rosyjskie Trasko? Ogromna ilość żółtych Scanii, w tym pierwsze w Rosji egzemplarze nowej generacji, a nawet zestawy kursujące do Chin. Floty obu tych firm są naprawdę dobrze znane, bardzo łatwo rozpoznać je na drogach, a jednocześnie to właśnie tam pojawiły się ostatnio nowości.

Zupełną nowością w L.I.T. Speditions jest sprzęt marki Iveco. Czytelnik Robert trafił na taki pojazd na jednym z niemieckich parkingów i było to najnowsze Iveco S-Way w wersji NP 460. Samochód skonfigurowano jako dwuosiowy ciągnik, z napędem na płynny gaz ziemny (LNG). I prawdopodobnie to własnie tutaj pojawia się wytłumaczenie dla tego wyboru – niemiecki parlament dopiero co zgodził się na kolejne 3 lata zniesienia myta dla pojazdów na gaz, więc takie firmy jak L.I.T. szczególnie zachęcane są do gazowych inwestycji. A że wybrano Iveco, to też nie powinno dziwić. Ta marka ma z gazem największe doświadczenie, a jednocześnie oferuje najwyższe zasięgi na jednym tankowaniu.

Tymczasem w firmie Trasko nowością są ciągniki drugiej szwedzkiej marki. Po latach inwestowania tylko w Scanie, firma postanowiła sprawdzić także Volvo. Zdecydowano się na 20 egzemplarzy i są to oficjalnie FH-acze w tej rosyjskiej flocie. Samochody dostarczono w wersji 460-konnej, z kabinami typu Globetrotter oraz silnikami zgodnymi z normą emisji spalin Euro 5. Dla porównania, wszystkie Scanie zamawiano z 440-konnymi silnikami, a także kabinami serii R Highline, obecnej lub poprzedniej generacji. Takich Scanii uzbierało się już ponad 400, więc decyzja o sprawdzeniu kolejnej marki robi tym większe wrażenie.

Dotychczasowe ciężarówki, wspomniane na wstępie: