Eddie Stobart może trafić na sprzedaż – wielotysięczna flota ma poważne problemy

W nawiązaniu do tekstu:

Finansowa afera u Eddiego Stobarta – w nieznany sposób z firmowych ksiąg zniknęły 2 miliony funtów

Eddie Stobart, czyli jeden z największych przewoźników w Europie, może zostać przejęty przez swojego rywala. Dokonanie takiej transakcji rozważa firma Wincanton, będąca liderem brytyjskiej branży logistycznej.

Jak na razie nie wiadomo ile Wincanton chciałby zapłacić za wykupienie Eddiego Stobarta. Firma musi podać swoją propozycję cenową do 15 listopada, uprzednio zapoznając się między innymi z księgami finansowymi. Co natomiast konkretnie czeka na przejęcie? Mówiąc w dużym skrócie, Eddie Stobart idzie w pakiecie z flotą 2,7 tys. ciągników siodłowych, 5,5 tys. naczep oraz 6,6 tys. pracowników.

Warto też dodać, że propozycja przejęcia firmy nie wzięła się znikąd. Eddie Stobart ma bardzo poważne problemy, po tym jak z firmowej księgowości w niewytłumaczalny sposób zniknęły 2 miliony funtów. Afera skłoniła prezesa firmy do odejścia, a także zachwiała stabilnością finansową oraz wizerunkiem całego przedsiębiorstwa. W efekcie zyski spadają, a wartość firmowych akcji zmniejszyła się o ponad połowę.