DB Schenker zamawia 2 tys. naczep Krone z własnym napędem – o 40% niższe spalanie

Wprowadzenie naczep z własnym, elektrycznym napędem to coś więcej niż tylko kolejny pomysł na promowanie elektromobilności. Rozwiązanie to będzie można wykorzystać na wiele różnych sposobów, w zależności od rodzaju naczepy oraz charakteru ciągnika. W zestawie z ciągnikiem spalinowym da to bardzo ekonomiczny, hybrydowy zestaw, w przypadku ciągnika elektrycznego pozwoli nawet kilkukrotnie wydłużyć zasięg, natomiast w wersji chłodniczej będzie doskonałym sposobem na ciche zasilanie agregatu.

W tej sytuacji naprawdę istotnym przełomem wydaje się decyzja firmy DB Schenker. Niemiecki gigant logistyczny, należący do skarbu państwa, zdecydowało się na całe 2 tys. naczep z napędem elektrycznym. Wszystkie te pojazdy zostaną dostarczone przez markę Krone, ich napęd będzie dziełem firmy Trailer Dynamics, a regularny użytek ma rozpocząć się w roku 2024. Prawdopodobnie będą to dokładnie takie same pojazdy, jak te promowane przez Krone na targach IAA Transportation 2022 w Hanowerze.

Przynajmniej w początkowej fazie, DB Schenker ma łączyć te naczepy ze spalinowymi ciągnikami. Jak już wspomniałem, w takim hybrydowym zestawie silnik diesla będzie miał znacznie lżejszą pracę do wykonania, przekładając się na niższe zużycie paliwa. W zależności od warunków, oszczędności ta może wynosić od 20 do aż 40 procent. Gdyby natomiast DB Schenker pozyskał w przyszłości ciągniki elektryczne, połączenie ich z omawianymi naczepami zwiększy zasięg na jednym ładowaniu o nawet 500 kilometrów.

Schemat działania:

Co ważne, ten dobór ciągników będzie mógł odbywać się w zupełnie swobodny sposób. System firmy Trailer Dynamics nie wymaga od nich bowiem żadnego technicznego przygotowania. Napęd elektrycznej naczepy okazuje się po prostu samodzielny, określając chwilowe potrzeby zestawu w oparciu o specjalny czujnik przy sworzniu królewskim oraz inteligentny system sterujący. Sam silnik elektryczny ma znajdować się przy środkowej osi , baterie zastąpią skrzynie na palety, a gniazdo ładowania pojawi się w tylnym zwisie.

Haczyk? Podobnie jak w elektrycznych ciągnikach, będzie to bardzo wysoka masa własna. W zależności od potrzeb, naczepy marki Krone mają bowiem otrzymywać baterie o pojemności od 300 do 600 kWh, co w praktyce, sądząc po elektrykach dzisiaj dostępnych na rynku, może się przełożyć się na nawet kilka ton dodatkowej masy własnej.

Oś z silnikiem:

Moduł sterujący i gniazdo:

Ogólny wygląd naczepy na targach IAA: