Trochę transportowej klasyki pojawia się w najnowszym komunikacie WITD Kraków. W roli głównej występuje kilkunastoletni DAF 95XF, którego kierowca „robił pauzę” poprzez wyciągnięcie bezpiecznika. Żeby było weselej, zatrzymał swój pojazd ledwie 150 metrów przed radiowozem ITD, licząc, że uda mu się uniknąć kary.
Jak się okazało, kierowca miał powód do takiego niespodziewanego zachowania, ponieważ jechał na wyłączonym tachografie i w ten sposób nie przestrzegał norm czasu jazdy i odpoczynku. Kierowca zatrzymał się około 150 metrów przed pojazdem ITD, bo chciał szybko włożyć bezpiecznik odpowiedzialny za działanie tachografu.
Dzięki szybkiej reakcji inspektorów, kierowcę „złapano na gorącym uczynku” podczas próby manipulacji w bezpiecznikach. Pojazdem był przewożony 20 tonowy ładunek. Ponadto, zatrzymano dowód rejestracyjny pojazdu i naczepy za brak aktualnych badań technicznych i nadmiernie zużyty bieżnik opony.
Za ujawnione nieprawidłowości przewoźnikowi grozi kara 5000 zł, a kierowcę ukarano mandatem karnym w wysokości 2000 zł.