Co się stanie, kiedy w 100-tonowym gabarycie wystrzelili opona, a naczepa zahaczy przy tym o rów?

gabaryt_w_rowie_100_ton

Patrząc na powyższe zdjęcie można by uznać, że nie uwieczniono na nim niczego szczególnego. Ot ktoś wjechał do rowu i musi teraz z niego wyjechać, co jednak nie powinno być jakimś strasznym problemem. A jak było w rzeczywistości? Problem naprawdę się pojawił, i to nie mały…

Ciężarówka, którą widzimy na zdjęciu, wjechała do rowu w związku z wystrzałem jednej z opon. Problem polegał zaś na tym, że było to transport ponadnormatywny, mający około 100 ton masy całkowitej i stosunkowo wysoko umiejscowiony środek ciężkości. Sam ciągnik nie był w stanie wyciągnąć prawych osi naczepy z rowu, mając niewystarczającą moc oraz trakcję, podczas gdy każdy niepewny ruch groził przewróceniem się całego zestawu na bok. Na miejsce trzeba było więc wezwać ciężki sprzęt, zaś niemiecka droga B437, na której wszystko się wydarzyło, tymczasowo została zamknięta. I tak 100-tonowy zestaw wrócił na jezdnię dopiero około godziny 11.30, czyli 10 godzin po tym jak znalazł się w rowie.