Volvo Trucks to kolejny producent, który rozwija system przepowiadania awarii. Do tego ma też dojść kolejny system, który nieustannie będzie śledził parametry pracy opony.
Jeśli chodzi o zapobieganie awariom, to mowa tutaj o systemie ogólnoeuropejskim. Pierwsi klienci Volvo Trucks, będący posiadaczami Złotego Kontraktu Serwisowego, mogą już tę nową funkcjonalność przetestować.
Na czym polega to w praktyce? Podobnie jak w ciężarówkach marki Scania oraz Mercedes-Benz, komputer bada parametry pracy najważniejszych podzespołów. Gdy natomiast któryś z parametrów zaczyna odbiegać od normy, ciężarówka natychmiast to wyłapuje, powiadamiając o sprawie Volvo Truck Monitoring Center. Pracownicy te jednostki umawiają wówczas wizytę w serwisie, dostosowując się do preferencji klienta.
W przyszłości omawiany system ma też uczyć się na własnych doświadczeniach. Korzystając z bazy danych tysięcy pojazdów oraz zaistniałych w nich problemach, komputer jeszcze szybciej wyłapie różnego rodzaju nieprawidłowości. Ułatwiona będzie też zdalna diagnoza, dodatkowo usprawniając prace serwisowe.
Druga nowość to układ obserwowania parametrów pracy opon. To już jednak system, który na razie przewidziano wyłącznie dla przewoźników ze Szwecji. Kolejne kraje mają dołączyć do tego programu dopiero w późniejszych terminach.
Co jest tutaj najważniejsze, to badanie zarówno ciśnienia w oponie, jak i temperatury jej pracy. To natomiast pozwala przewidzieć bardzo niebezpieczną sytuację, jaką jest wystrzał opony w czasie jazdy.