Ciężarówka utknęła na torach, a kierowcy powiadomili ratowników – zderzenia nie udało się uniknąć

Powyższy film, prezentujący moment zderzenia, opublikowano na Facebooku.

Gdy samochód z jakiegoś powodu utknie na przejeździe, należy jak najszybciej opuścić kabinę i powiadomić odpowiednie służby. Dokładnie tak postąpił kierowca polskiego DAF-a XF, który wraz ze specjalistyczną naczepą zawiesił się na torach w niemieckim Bockenheim.

Jak podały lokalne media, dwie osoby jadące DAF-em opuściły kabinę pojazdu i natychmiast zgłosiły problem na numer alarmowy. Jego operatorzy powinni zaś przekazać sprawę kolei, powiadając odpowiedniego operatora i doprowadzając do zatrzymania pociągów.

Z jakiegoś jednak powodu pociągi nie zostały zatrzymane. W efekcie, około godziny 9.30, lokalny skład najechał na zablokowaną naczepę. Maszynista uruchomił awaryjne hamowanie dopiero gdy zobaczył ciężarówkę, a wtedy było po prostu za późno.

Na szczęście do zderzenia doszło już przy minimalnej prędkości. Spośród dziesięciu pasażerów pociągu tylko jeden został lekko ranny, uskarżając się na ból kolana. Nic też nie stało się kierowcy ciężarówki, który w porę zdążył odbiec na bezpieczną odległość.

Straty finansowe? Te wyliczono na około 150 tys. euro. Przejazd kolejowy musiał zostać zamknięty na cały dzień, a ponadto na miejsce niepotrzebnie ściągnięto helikopter ratunkowy. To przez zgłoszenia przerażonych świadków, mówiące o wielu poszkodowanych osobach.

Swoją drogą, PKP prowadzi w Polsce akcję informacyjną, która wpisuje się w powyższy temat. Dotyczy ona naklejek z numerami alarmowymi oraz numerami przejazdów, umieszczanym na wypadek problemów. Film ten puszczany jest między innymi w polskich kinach, a także możecie zobaczyć go poniżej: