Dopiero co skończyłem pisać tekst o pierwszej seryjnie produkowanej ciężarówce z pełnym autopilotem. Kierowca ma być tam zupełnie odciążony w kwestii prowadzenia, nie dotykając ani pedałów, ani kierownicy. A tymczasem schodzimy na ziemię i boleśnie spotykamy się z rzeczywistością. ITD zatrzymało bowiem zestaw, w którym funkcję systemu odciążającego kierowcę pełniła… zwykła cegła.
Inspekcja zatrzymała ten zestaw w piątek, na trasie S3 pod Gorzowem Wielkopolskim. Cegła leżąca na podłodze od razu zwróciła uwagę inspektorów, a kierowca wyjaśnił, że odciążał przy jej użyciu stopę przy pokonywaniu dłuższych dystansów. W tym przypadku miał do przejechania około 500 kilometrów, transportując pełen ładunek cementu między Górażdże pod Krapkowicami a Szczecinem.
Cegła leżąca na podłodze została uznana za rzecz niedopuszczalną. W sytuacji awaryjnej mogłoby to bowiem prowadzić do zblokowania któregoś z pedałów. Poza tym kierowcy zarzucono jazdę bez zabezpieczenia ładunku, a jedna z tarczy hamulcowych ciągnika okazała się nadmiernie zużyta. Prowadzący otrzymał za to wszystko mandaty (kwoty niestety nie podano), a przy okazji zatrzymano dowód rejestracyjny ciągnika.
Oto komunikat WITD w Gorzowie Wielkopolskim:
W piątek (13 sierpnia 2021 r.) na ekspresowej „trójce” koło Gorzowa Wielkopolskiego lubuscy inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymali do rutynowej kontroli polską ciężarówkę, którą przewożono cement z Górażdże do Szczecina.
Podczas kontroli stwierdzono, że kierowca pod stopą ma włożoną betonową kostkę. Wyjaśnił on, że używa jej w celu odciążenia nogi. Takie rozwiązanie jest niedopuszczalne i stwarza realne ryzyko zablokowania pedałów. Okazało się również, że kierowca nie zabezpieczył przewożonego ładunku, a w ciągniku jedna z tarcz hamulcowych jest zużyta.
Inspektor zatrzymał dowód rejestracyjny od ciągnika i ukarał kierowcę mandatem.
