Aż 1000 złotych będzie można zapłacić w Wielkiej Brytanii za korzystanie w czasie jazdy w telefonu, bez udziału zestawu głośnomówiącego. Tamtejszy mandat za to wykroczenie wzrośnie na początku przyszłego roku aż dwukrotnie, zamiast 100 wynosząc już 200 funtów. Dwukrotnie wzrośnie też ilość punktów karnych przewidzianych za to wykroczenie. Choć z drugiej strony Brytyjczycy podkreślają, że mandat oraz punkty karne to najmniejszy problem, jaki może spotkać nas w związku z korzystaniem z telefonu. Prawdziwe problemy rozpoczynają się w sytuacji, gdy dojdzie do wypadku, a nasz telefon będzie miał ślad używania dokładnie w chwili zdarzenia. Dla przykładu, w tym roku pewna kobieta otrzymała karę aż 5 lat więzienia właśnie za spowodowanie śmiertelnego wypadku mając telefon w ręku.
