Hiszpańskie władze poinformowały o dużym sukcesie w walce ze złodziejami ładunków. Aresztowano członków grupy przestępczej, która działali na północy kraju, w tym zwłaszcza pod Zaragozą. Tylko tam mieli odpowiadać za ponad 30 różnych kradzieży.
Aresztowani to łącznie sześć osób w wieku od 28 do 46 lat. Mieli oni pojawiać się na popularnych parkingach, pod osłoną nocy otwierając zabudowy lub rozcinając plandeki. Swój łup ładowali do aut dostawczych, podstawianych pod okradany pojazd. Dla bezpieczeństwa korzystali też z podrabianych dokumentów oraz w dużej mierze unikali kamer. Choć co najmniej jedną z kradzieży udało się uwiecznić i możecie ją zobaczyć nad tekstem.
Przeszukując lokale zatrzymanych, policja znalazła skradzione ładunki o wartości ponad 450 tys. euro. Znajdowały się one w trzech różnych magazynach i najprawdopodobniej czekały na wprowadzenie na czarny rynek. Wśród nich było między innymi 800 paczek ze sprzedaży wysyłkowej, kilkadziesiąt kartonów z ubraniami, drugie tyle opakowań z obuwiem, liczne zestawy kosmetyków, a także 702 zwoje miedzi.
A przy okazji to właśnie jeden z takich ładunków naprowadził na trop zatrzymanych. W sierpniu bieżącego roku, w miejscowości San Román, policja trafiła bowiem na auto dostawcze z nietypowo zaplombowanymi drzwiami. Gdy natomiast pojazd został otwarty, znaleziono w nim towar z dopiero co okradzionej ciężarówki. Jeśli zaś chodzi o samo aresztowanie miało ono miejsce w miejscowości Vitoria, gdzie złodzieje przebywali w hotelu.
