Amerykański ciągnik z autopilotem trafił na testy w Niemczech – co to za projekt?

Typowo amerykański ciągnik siodłowy testujący na europejskich drogach autopilota to widok, który może wprawiać w osłupienie. Jest jednak bardzo możliwe, że spotkacie taki pojazd na drodze, zwłaszcza jeśli jeździcie przez okolice Stuttgartu. To zasługa firmy Torc Robotics, a więc amerykańskiej marki rozwijającej ciężarowe autopiloty.

Trzy lata temu Torc Robotics  zostało przejęte przez Niemców i od tamtego czasu firma należy do koncernu Daimler Truck, wraz z ciężarowymi markami Freightliner oraz Mercedes-Benz. Jej głównym zadaniem jest przy tym opracowanie autopilotów czwartego stopnia, a więc urządzeń zdolnych poradzić sobie na drogach wszystkich kategorii, z kierowcą zasiadającym w kabinie jedynie na wypadek sytuacji awaryjnej.

Dotychczas Torc Robotics prowadziło swoja prace w Stanach Zjednoczonych, przy użyciu tamtejszych Freightlinerów. Dysponowano w tym celu centrum badawczym w mieście Albuquerque, w stanie Nowy Meksyk. Na początku kwietnia firma otworzyła jednak nowe centrum badawcze w Niemczech, a konkretnie w Stuttgarcie. Niemiecka placówka będzie wspomagała amerykańską w rozwoju autopilotów, a także ma prowadzić własne jazdy testowe, na tutejszych drogach. Z czasem zapewne zacznie się wykorzystać do tego Mercedesy, lecz pierwsze prace najwyraźniej będą wykonywane z Freightlinerem. Ciągnik tego typu, wyposażony w autopilota, został bowiem sprowadzony ze Stanów i zarejestrowany w Stuttgarcie.