W Czechach trwają przygotowania do uruchomienia nowego systemu opłat drogowych. W przeciwieństwie do dotychczasowego, będzie to system bazujący na łączności satelitarnej. To zaś sprawia, że Czesi potrzebują zupełnie nowych radiowozów do prowadzenia kontroli.
Spółka CzechToll, zarządzająca systemem, właśnie pochwaliła się odebraniem 40 tego typu pojazdów. To Volkswageny Transportery T6, wyposażone w silniki 2.0 TDI i mające formę mobilnych biur. Wyposażono je w ogrzewanie postojowe oraz specjalne akumulatory, zapewniające zapas prądu na pięć godzin nieprzerwanych kontroli. Na dachach zainstalowano natomiast osprzęt do kontroli.
To czytniki DSRC, pozwalające na skanowanie numerów rejestracyjnych, automatyczne wprowadzanie ich do systemu elektronicznego i tym samym weryfikowanie, czy dany pojazd opłacił swój przejazd. Będzie można tego dokonywać w czasie jazdy lub na postoju. Obsługa będzie też można z różnych część pojazdu – zarówno z przedniego fotela pasażera, jak i z rzędu siedzeń zainstalowanego na tyle.
Praca nowych Volkswagenów rozpocznie się 1 grudnia. Wtedy też w Czechach zacznie obowiązywać nowy system, a wszyscy przewoźnicy będą musieli posiadać nowy typ urządzeń. Tutaj informacyjnie też dodam, że już od 22 września mogła się po te urządzenia zgłasząć. Wysyłka do Polski jest darmowa, a zamówienia można dokonać m.in. poprzez stronę internetową mytocz.eu.
Przy okazji dodam, że na nowe radiowozy czeka także polska Inspekcja Transportu Drogowego. U nas będą to aż 64 pojazdy, przeznaczone do ogólnej pracy przy kontrolach. Co też ciekawe, po raz pierwszy w historii będą to samochody marki MAN, a konkretnie egzemplarze dostawczego modelu MAN TGE.
