W Polsce pojawił się nowy system śledzenia samochodów ciężarowych. Nasz kraj postanowił dołączyć do porozumienia ANPRS, dotychczas zawartego przez administracje skarbowe z Litwy, Łotwy oraz Estonii. Nasza „skarbówka” będzie więc współpracowała z funkcjonariuszami z krajów bałtyckich, pomagając rozpracować przemyt.
System ANPRS bazuje na urządzeniach rozmieszczanych przy głównych drogach, na przejściach granicznych, a także w radiowozach służb celnych. Urządzenia te szczytują numery rejestracyjne ciężarówek i pozwalają wyłapywać pojazdy podejrzane są o udział w przemycie. A że mowa tutaj o współpracy aż czterech krajów, wszystko może być naprawdę skuteczne.
Ponadto, jak podaje „TVN24”, bałtycki system ANPRS będzie mógł wspomóc polski system SENT, działający od kwietnia. Mowa tutaj o systemie monitorowania ładunków podlegających akcyzie, poprzez zgłaszanie ich do państwowego rejestru.