Nie udzielili kierowcy ciężarówki pierwszej pomocy, gdyż mógł zarażać wirusem?

Z lokalnych mediów dociera kolejna przykra informacja dotycząca koronawirusa oraz kierowców ciężarówek. Jest to zachowanie świadków w czasie dzisiejszego zdarzenia na drodze krajowej nr 1.

O sprawie poinformował pszczyński portal informacyjny „Pless.pl”, a potwierdzają ją internauci, za pośrednictwem facebookowej strony „Bielskie Drogi”. Wszystko dotyczy 37-letniego kierowcy ciężarówki, który doznał zawału w czasie czekania na czerwonym świetle. Miało to miejsce na skrzyżowaniu w Goczałkowicach-Zdroju, nieopodal Pszczyny.

Widząc tę niebezpieczną sytuację, przypadkowy świadek wskoczył do kabiny i zatrzymał pojazd. Na tym jednak pomoc dla 37-latka miała się skończyć. Pierwsza pomoc nie została mu udzielona, gdyż kierowca ciężarówki budził obawy o zarażenie koronawirusem. Pomocy udzielili dopiero zawodowi ratownicy, przybyli helikopterem po kilku cennych minutach.

Próba przywrócenia akcji serca trwała aż godzinę. Niestety, jak podaje „Pless.pl”, nie przyniosła ona zamierzonego skutku.

Link do omawianych publikacji: