Od tygodnia transport między Polską a Francją można wykonać bez ryzyka utknięcia w niemieckich korkach. Uniknąć można także narażania się na francuskie blokady dróg. Wszystko dzięki nowemu połączeniu intermodalnemu, łączącemu Polskę oraz Luksemburg.
Pociągi między Poznaniem a Bettembourgiem w Luksemburgu kursują od początku lutego. Obecnie można skorzystać z czterech połączeń w tygodniu. Choć firma Clip Group – współodpowiedzialna za to przedsięwzięcie – już zapowiada zwiększenie częstotliwości do sześciu wyjazdów tygodniowo.
Przejazd z terminalu Clip pod Poznaniem do terminalu CFL w Bettembourgu pochłania 23 godziny. Następnie firma transportowa ma do wyboru dwie możliwości. Pierwsza z nich to podstawienie ciągnika siodłowego i odjechanie z naczepą do ostatecznego odbiorcy. Druga to natomiast skorzystanie z kolejnego pociągu.
Do wyboru są między innymi połączenia do Hiszpanii. Aż trzy razy dziennie z Bettembourga wyruszają pociągi do Barcelony oraz do Le Boulou na francusko-hiszpańskim pograniczu. Ponadto raz dziennie można wstawić naczepę na pociąg do Lyonu oraz Paryża.