57-latek z ciężarówki groził rewolwerem innemu kierowcy, prowadząc do zatrzymania jak z filmu

rewolwer_gazowy_kierowca_ciezarowki

Na holenderskiej trasie A12, tuż przy granicy z Niemcami, policjanci zatrzymywali ostatnio samochód ciężarowy, trzymając przy tym broń w ręku. Było to następstwo niegroźnej stłuczki, do której doszło w okolicach Arnhem i w której udział brały dwa pojazdy. Jednym z nich była właśnie wspomniana ciężarówka, której 57-letni kierowca nie miał jednak najmniejszego zamiaru się zatrzymać i spisać oświadczenie dla firmy ubezpieczeniowej. Zamiast tego Holender wystawił przez okno rewolwer, wykrzyczał kilka gróźb w kierunku kierowcy auta osobowego i po prostu odjechał.

Ofiara całego zdarzenia zgłosiła się na policję, gdzie doradzono jej jazdę za ciężarówką, przy zachowaniu odpowiednio dużej odległości. W tym czasie oba pojazdy dogonił radiowóz, a jego funkcjonariusze dokonali wspomnianego na wstępie zatrzymania. Wszystko wyglądało niczym na filmach, choć w rzeczywistości zagrożenie nie było aż tak duże. Znaleziona w kabinie broń okazała się być bowiem hukowym rewolwerem gazowym. Choć z drugiej strony i z takim rewolwerem zatrzymany Holender poważnie złamał tutaj prawo.