550 mln euro na ugody między DAF-em a przewoźnikami – zakupy z lat 1997-2011

Na początku kwietnia głośno było o prawdopodobnie wielomilionowej ugodzie, którą firma Waberer’s miała zawrzeć z jednym z producentów ciężarówek, w zamian za wycofanie żądań dotyczące zmowy cenowej (artykuł tutaj). Jak się natomiast okazuje, takich ugód może być w branży znaczne więcej, choć po prostu nie słyszymy o nich na co dzień.

Jak donosi holenderski dziennik ekonomiczny „Het Financieele Dagblad”, powołując się na informacje dla udziałowców koncernu Paccar, tylko w pierwszym kwartale bieżącego roku marka DAF miała przeznaczyć na tego typu ugody łącznie 600 milionów dolarów, czyli około 550 milionów euro. Pieniądze te zostały przygotowane dla większej ilości firm transportowych i służyły wycofaniu sądowych roszczeń, dotyczących właśnie nielegalnej zmowy cenowej.

Tutaj warto przypomnieć, że tylko w jednym procesie zbiorowym, zawiązanym w 2017 roku przez około 900 firm transportowych z Holandii, zażądano odszkodowania od producentów ciężarówek na łącznym poziomie 250 milionów euro. Tak naprawdę wystarczyło więc kilka tego typu spraw z udziałem dużych przewoźników, by ugody weszły właśnie na poziom omówiony już powyżej.

Co natomiast oznacza fakt, że mowa tutaj o ugodach, a nie o wyznaczonych w sądzie odszkodowaniach? Najwyraźniej producent wolał zapewnić przewoźnikom dobrowolne rekompensaty, zamiast prowadzić walkę w sądzie i czekać na wyrok. W praktyce to zaś sugeruje, że szansa na wygraną przewoźników musiała być naprawdę ogromna.

Wspomniana zmowa obowiązywała w latach 1997-2011 i polegała na skoordynowanym zawyżaniu cen ciężarówek przy wprowadzaniu kolejnych norm Euro. Sprawę wyciągnął na światło dzienne jeden z producentów „wielkiej siódemki”, a następnie wszystkie firmy zostały osądzone i ukarane przez Komisję Europejską. To też otworzyło drogę do wytaczania pozwów przez firmy transportowe, żądające odszkodowań za zawyżone ceny pojazdów. Więcej na ten temat przeczytacie w tym artykule z 2016 roku.