33 punkty świetlne z przodu ciężarówki – co zrobiła z tym niemiecka policja?

Zdjęcie nie jest bezpośrednio związane z tekstem.

Niestety, do tego komunikatu niemieckiej policji nie została dołączona fotografia. A szkoda, bo sprawa dotyczyła ciężarówki ze zbyt dużą ilością oświetlenia. Niemcy podali jednak pewien opis, więc przyjrzymy się chociaż temu.

Ciężarowe Volvo zatrzymano do kontroli 27 lutego. Samochód należał do niemieckiej firmy transportowej i – jak określi to policjanci – świecił się niczym świąteczna choinka. Z przodu naliczono 29 dodatkowych świateł, umieszczonych na trzech ramach. W połączeniu z oryginalnymi światłami, dało to łącznie 33 punkty świetlne, przy zaledwie sześciu dozwolonych.

Niemcy uznali też, że światła nie były przystosowane do swojego użytku. Były to bowiem światła robocze lub obrysowe, które nie powinny się znajdować z przodu pojazdu. Poza tym cztery dodatkowe światła odnotowano z tyłu pojazdu, a także zwrócono uwagę na nadmierne ich zabrudzenie, nieczytelność tablic rejestracyjnych oraz niewłaściwe zabezpieczenie ładunku.

Co więc było dalej? Za zbyt dużą ilość oświetlenia 43-letni kierowca ciężarówki otrzymał 90 euro mandatu. Jej 67-letni właściciel, jadący na prawym fotelu, zapłaci kolejne 270 euro. Do tego dodano też po jednym punkcie karnym, a także nakazano dostosowanie pojazdu do oficjalnych wymagań. Światła będą musiały usunięte, a samochód zatwierdzony na dodatkowym badaniu technicznym.