2400 koni mechanicznych, ukrytych pod maską z logo Volvo Trucks, już w najbliższych dniach podejmie próbę ustanowienia nowych światowych rekordów prędkości w dwóch kategoriach: na 500 i 1000 m, ze startu zatrzymanego. Wyczynowy pojazd, nazwany „The Iron Knight”, będzie łączył w sobie technologię znaną z powszechnie oferowanych ciężarówek oraz elementy stworzone specjalnie dla niego.
Nagrania z prób bicia rekordów Volvo Trucks opublikuje na YouTube 24 sierpnia (dzień po premierze nowej Scanii – przypadek? 😉 ). Już teraz poinformowano jednak, że za rekord ma być odpowiedzialny świetnie wszystkim znany silnik D13, połączony z produkowaną seryjnie, dwusprzęgłową skrzynią biegów I-Shift Dual Clutch. Jednostka napędowa została oczywiście odpowiednio zmodyfikowana, mając między innymi cieczową chłodnicę powietrza doładowującego, nowy program sterujący, a także cztery turbosprężarki. Dzięki temu możliwe stało się osiągnięcie 2400 KM mocy maksymalnej, a także aż 6000 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Jeśli natomiast chodzi o skrzynię biegów, to pozostawiono ją zupełnie seryjną, z tą tylko różnicą, że w wyczynowym pojeździe zamontowano wzmocnione sprzęgło wykonane z materiału spiekanego, zdolne do poradzenia sobie z tak imponującymi osiągami.
Warto też wspomnieć o nadwoziu, które wykonano z włókna szklanego. Jest ono nie tylko bardzo lekkie, ale też stawia minimalny opór aerodynamiczny. Na bokach nadwozia zauważalne mają być ogromne wloty, doprowadzające powietrze do umieszczonego centralnie silnika, masa własna to zaledwie 4,5 tony, a wygląd zewnętrzny ma nawiązywać do sylwetki obecnego modelu FH.
