20-letni przedsiębiorca bez prawa jazdy C+E przewoził auta z Niderlandów na Ukrainę

Prawo jazdy kategorii C+E można na Ukrainie otrzymać dopiero w wieku 19 lat. Bardzo więc możliwe, że 20-letni kierowca tej ciężarówki po prostu nie zdążył uzyskać odpowiednich uprawnień. Nie przeszkodziło mu to jednak w rozwinięciu działalności w transporcie międzynarodowym.

Młody przedsiębiorca osobiście wiózł z Niderlandów na Ukrainę pięć świeżo zakupionych pojazdów – ciągnik siodłowy, naczepę, a także trzy umieszczone w naczepie auta osobowe. I właśnie tutaj pojawił się pierwszy problem, jako że obecność ładunku uczyniła z tego przejazdu pełnoprawny przewóz drogowy. Tego zaś na zjazdowych tablicach rejestracyjnych tablicach nie wolno wykonywać.

Ponadto kierujący okazał się nie mieć prawa jazdy kategorii C+E, ani tym bardziej nie miał zezwolenia na tranzytowy przewóz przez Polskę. Nie zabezpieczył też odpowiednio dwóch z trzech samochodów, w związku z czym obijały się one o wnętrze naczepy.

Wszystko to okazało się bardzo kosztowne. Za wykonywanie nielegalnego przewozu będzie groziło do 12 tys. złotych kary administracyjnej. Do tego dojdzie 1000 złotych mandatów za niezabezpieczenie ładunku oraz brak prawa jazdy. Cały zestaw trafił też na parking strzeżony, gdzie pozostanie do momentu uiszczenia kaucji. Nie pojechał tam jednak o własnych siłach, że został odholowany, oczywiście odpłatnie.

Oto komunikat WITD Lublin:

W niedzielę, 7 lutego br., w okolicach m. Chojno Nowe (dk 12), inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie zatrzymali do kontroli ciągnik siodłowy z naczepą. Jak się okazało oba pojazdy miały zjazdowe tranzytowe numery rejestracyjne. Po analizie dokumentów ustalono, że ukraiński przedsiębiorca z m. Kovel zakupił ww. pojazdy a dodatkowo na ładowni znajdowały się 3 samochody osobowe: Dacia, Audi i Volkswagen. Już wstępna analiza dokumentów wykazała, że kierowca… nie posiada prawa jazdy uprawniającego go do prowadzenia samochodów ciężarowych. Ale to nie jedyny problem przewoźnika. Wykonywanie międzynarodowego przewozu drogowego pojazdem na numerach rejestracyjnych tranzytowych jest możliwe, ale wyłącznie w stanie próżnym tj. bez ładunku. Decyzja o załadowaniu trzech pojazdów osobowych spowodowała, że przewóz odbywał się z naruszeniem Polsko – Ukraińskiej umowy o wykonywaniu transportu drogowego. Dodatkowo,  sposób przewozu ładunku urągał wszelkim zasadom obowiązującym w transporcie. Kierowca zamocował tylko jeden z pojazdów – tj. pierwszy od tyłu. Pozostałe 2 stały swobodnie na ładowni obijając się wzajemnie o siebie.

Zniszczony ładunek, to nie jedyny problem przewoźnika. Aby kontynuować przewóz musi rozładować przewożone pojazdy i w stanie pustym będzie mógł kontynuować przejazd przez Polskę, oczywiście dopiero po uiszczeniu maksymalnej kaucji na poczet grożącej kary pieniężnej tj. 12.000 złotych. Kierowcę ukarano dwoma mandatami po 500 zł za niezabezpieczenie ładunku i brak prawa jazdy.

Do czasu uiszczenia kaucji i przysłania kierowcy z uprawnieniami, pojazd usunięto – na koszt przewoźnika –  na wyznaczony parking strzeżony.