155 tys. złotych kary za jazdę na magnesie. Do momentu jej opłacenia Duńczycy nie wydadzą pojazdu

275 tys. koron duńskich to po obecnym kursie około 155 tys. złotych. Właśnie tyle wyniosła więc kara, którą w czwartek nałożono w Danii na polskiego przewoźnika oraz jego kierowcę.

50-letni Polak został przyłapany na gorącym uczynku. Policja zatrzymała go do kontroli w okolicach Kolding, odkrywając, że przy impulsatorze tachografu znajduje się magnes. Duńczycy przejrzeli też zapisy tachografu z ostatnich czterech tygodni. Wyliczyli przy tym, że kierowca korzystał z magnesu co najmniej dziesięciokrotnie.

Teraz za wszystkie przewinienia odpowiedzieć ma zarówno kierowca, jak i jego szef. Łącznie zapłacą oni karę w wysokości 275 tys. koron. Co więcej, Duńczycy nakazali uiszczenie opłaty przed ruszeniem w dalszą trasę. Ciężarówka została więc tymczasowo skonfiskowana, aż do momentu wpłacenia całej kwoty.

Poza karą finansową, kierowca może spodziewać się zakazu prowadzenia pojazdów na terenie Danii. Z takim żądaniem wyszła duńska prokuratura, przekazując sprawę do lokalnego sądu.

Zdjęcie jest przykładowe, nie prezentuje opisywanego pojazdu

Źródło informacji: duński dziennik „JydskeVestkysten”