Remont niemieckiej autostrady A4, na odcinku na zachód od Drezna, od siedmiu tygodni paraliżował ruch samochodów ciężarowych. Teraz można natomiast zobaczyć statystyki, które doskonale obrazują skalę tego problemu.
By ominąć korek na A4, wielu kierowców decydowało się na ucieczkę z autostrady. Wybierali przy tym „landówkę” o oznaczeniu S36, łączącą miejscowości Nossen oraz Wilsdruff. Tam natomiast znajdował się zakaz ruchu samochodów ciężarowych oraz pilnująca go policja. Patrole wyjeżdżały na S36 wyjeżdżały tak często, że lokalnych funkcjonariuszy musiały wesprzeć nawet służby landowe, w tym oddziały prewencji.
W ciągu siedmiu tygodni policjanci zatrzymali 1413 kierowców ciężarówek, którzy bezpodstawnie naruszyli tonażowy zakaz ruchu. Wszystkie te osoby zostały zmuszone do zawrócenia i powrotu na autostradę A4 lub drogę krajową B173. Wystawiano również mandaty, które standardowo wynoszą za to wykroczenie po 100 euro. To też oznacza, że łączna wartość kar za unikanie korka mogła przekroczyć 140 tys. euro. A to w przeliczeniu ponad 600 tys. złotych!
