13 kilometrów pod prąd na autostradzie do Brennero to weekendowy wyczyn pewnego kierowcy ciężarówki. Można być tylko zaskoczonym, że nie doszło przy tym do wypadku.
W minioną sobotę, w późnych godzinach popołudniowych, Renault Gamy T z naczepą opuściło parking Nogaredo Ovest przy włoskiej autostradzie A22. Ciężarówka wyjechała z placu „pod prąd”, wybierając jezdnię prowadzącą na południe, ale udając się nią w kierunku Brennero.
Kierowca prawdopodobnie zdał sobie sprawę z popełnionego błędu. Poruszał się bowiem po pasie awaryjnym, błyskając przy tym pomarańczowymi światłami. Mimo to nie zaprzestał jazdy, pokonując w ten sposób wspomniane 13 kilometrów. Zatrzymała go dopiero włoska policja, po dotarciu do węzła Trento Sud.
Naczepa miała na sobie litewskie oznaczenia, więc zestaw raczej nie pochodził z naszego kraju. Przejazd uwieczniono też na kilku filmach, które możecie zobaczyć poniżej. Jakie natomiast były przyczyny jazdy po prąd i jaką karę otrzymał kierowca? O tym Włosi w żaden sposób nie wspominają.
