Zrobienie przeglądu kilku pojazdów na raz, przy okazji jednej wizyty na stacji kontroli pojazdów? A może wykonanie przeglądu technicznego przyczepy bez jej oglądania? Wszystko to wkrótce ma odejść do przeszłości. Jak podaje bowiem „Gazeta Wyborcza”, Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa chce nałożyć na diagnostów obowiązek fotografowania badanych pojazdów. Zdjęciowa pamiątka po badaniu, przechowywana w systemie informatycznym, miałaby dowodzić, że dany pojazd faktycznie się na stacji stawił. Jednocześnie zdjęcie mogłoby być istotnym dowodem przy postępowaniu prowadzonym w sprawie konkretnego badania. Mam tutaj na myśli przypadki, gdy na drodze spotyka się pojazd ze świeżym przeglądem, a jednocześnie z poważnymi usterkami.
