Źródło zdjęcia: „Nord Littoral”
Początek tego tygodnia prawdopodobnie stał się początkiem nowych problemów w okolicach Calais. W poniedziałek rano, tuż przed godziną piątą, imigranci niespodziewanie podjęli szturm na autostradę prowadzącą do portu.
Jak podaje lokalna gazeta „Nord Littoral”, imigranci ustawili na autostradzie blokadę ze śmietników wypełnionych kamieniami. Następnie kamieniami zaczęto też rzucać, trafiając nimi w dwie kabiny oraz raniąc jednego z kierowców. Pochodzący z Czech mężczyzna został trafiony w twarz, przez co doznał obrażeń nosa. Co więcej, imigranci sięgnęli także po nową broń, którą było przecinanie opon. W ten sposób jeden z zestawów został więc skutecznie uziemiony.
Jak przystało na tego typu akcję, działania policji ograniczyły się do rozpędzenia imigrantów. Według oficjalnych danych nikogo więc nie aresztowana. Jednocześnie trzeba zaznaczyć, że była to pierwsza tego typu akcja imigrantów od października ubiegłego roku, kiedy doszło do usunięcia nielegalnego obozu. Wszystko wskazuje więc na to, że wraz z nadejściem lata problemy wracają…
Lokalne organizacje szacują, że w bezpośrednie okolice Calais wróciło w ostatnich miesiącach nawet 700 imigrantów. Co prawda nie mieszkają oni już w obozie tuż przy drodze, będąc bardziej rozproszonym, ale mimo to stanowią ogromne zagrożenie dla transportowców.
