Francja to kraj wyjątkowo bezpieczny, wyróżniający się policjantami o doskonałej reputacji, przychylny mieszkańcom Europy Środkowo-Wschodniej, a jednocześnie wrogi osobom przebywającym w Europie nielegalnie i na porządku dziennym łamiącym międzynarodowe prawo. No dobra, żartowałem, jest kompletnie na odwrót. A gdyby ktoś jeszcze miał wątpliwości gdzie Francuzi dostrzegają swojego powszechnego wroga, to zapraszam do zapoznania się z petycją dostępną TUTAJ.
Organizatorzy petycji chcą zwrócić uwagę francuskiego ministra transportu na problem polskich i rumuńskich „busów” masowo krążących po tamtejszych drogach. Ich zdaniem rząd powinien całkowicie uniemożliwić ruch tych pojazdów na terytorium Francji, z uwagi na powodowane przez nie niebezpieczeństwa. W uzasadnieniu petycji można przeczytać przede wszystkim o problemach z polskimi i rumuńskimi kierowcami, którzy piją dużo alkoholu i całymi dniami okupują parkingi, a przy tym nie są objęci jakimikolwiek normami dotyczącymi czasu pracy. W komentarzach wspomina się zaś o między innymi o nadużyciach dotyczących kabotażu.
