Dzielenie technologii oraz wspólne zakupy Scanii i MAN-a dały już 200 milionów euro oszczędności

man_scania_silnik_v8

Poprzez „Bloomberg” Volkswagen pochwalił się pierwszymi owocami współpracy swoich dwóch marek samochodów ciężarowych. Mowa tutaj naturalnie o MAN-ie, już od dłuższego czasu kontrolowanym przez Volkswagena, a także o firmie Scania, przejętej przez Niemców dobre kilkanaście miesięcy temu.

Dzięki połączeniu Scanii oraz MAN-a w jedną organizację, czyli holding o nazwie Truck & Bus GmbH, koncern Volkswagen zaoszczędził już podobno 200 milionów euro. Jest to efekt wymiany szwedzkiej i niemieckiej technologii, a także współpracy inżynierów. Do MAN-ów szybko zaszczepiono wybrane rozwiązania znane ze Scanii, takie jak na przykład inteligentny tempomat, obie marki korzystają teraz osi tego samego producenta, a do tego MAN ma przestać kupować skrzynie biegów od firmy ZF, otrzymując konstrukcje rodem ze Szwecji. Poza tym w Rosji obie marki korzystają już z tej samej montowni, wspólnie dokonuje się mniejszych podzespołów, potrzebnych na tak zwany pierwszy montaż, a i w zakresie logistyki oraz informatyki udało się zorganizować pewną współpracę.

Biorąc pod uwagę powyższe, już wkrótce planuje osiągnąć się oszczędności na poziomie nawet miliona euro. A jakby tego było mało, Volkswagen już zastanawia się na przejęciem kolejnych producentów ciężarówek lub przynajmniej nawiązaniem długofalowej współpracy, aby móc dzięki temu zaistnieć na rynkach Azji oraz Ameryki Północnej.