Ciężarówka z rosyjskiej firmy, lecz na polskich rejestracjach, z białoruskim kierowcą i rosyjskimi danymi

transkom_rosja

Powyższe zdjęcie, wykonane w Suwałkach, pochodzi ze zbiorów Truck-Spotters.eu. Więcej zdjęć rosyjskich zestawów z firmy Transkom znajdziecie zaś tutaj.


Ciężarówki zagranicznych firm, lecz z polskimi tablicami rejestracyjnymi, przez ostatnia lata stały się normą. Czasami robiło się wręcz bardzo ciekawie, kiedy ciągnik miał rejestracje polskie, naczepa niemieckie, całość jeździła dla holenderskiej firmy, a kierowca był na przykład Rumunem (jak tutaj). Wszystko oczywiście po to, żeby operować taniej niż w warunkach zachodnioeuropejskich. Teraz jednak zobaczymy coś odwrotnego. Będzie to bowiem przykład przenoszenia transportowego biznesu w kierunku zachodnim, zapewne z uwagi na problemy zezwoleniami.

rosyjska_firma_polskie_rejestracje_1

Rosyjska firma Transkom, wywodząca się z Moskwy, to przewoźnik dobrze w naszym kraju znany. Jego czerwone Volva FH oraz DAF-y XF od lat przemierzają Polskę, ciągając naczepy typu chłodniczego oraz zwykłe „plandeki”. Co jednak ciekawe, Czytelnik Bartosz sfotografował ostatnio zestaw z tej firmy, który miał rejestracje z Polski. Widać zresztą, że nie jest to Volvo z rosyjskiej dystrybucji, jako że na dachu brakuje charakterystycznych trzech lampek. Z drugiej strony, wszystkie dane kontaktowe na naczepie nadal były rosyjskie, natomiast kierowcą okazał się Białorusin.

Kiedy wejdziemy na stronę internetową Transkomu, która swoją drogą nie posiada polskiej wersji językowej, znajdziemy tam informację o polskim oddziale. Jest on ulokowany nieopodal białoruskiej granicy, w Białej Podlaskiej. Można się więc domyślać, że to właśnie na tę działalność zarejestrowano omawiany zestaw.

rosyjska_firma_polskie_rejestracje_3rosyjska_firma_polskie_rejestracje_4