Wyjazdy po Wielkanocy zakorkowały kraj – w Świnoujściu ciężarówki zastawiły ulice, A4 stało bez powodu

swinoujscie_korek_po_wielkanocy_2017_2

Końcowi Wielkanocy okazały się towarzyszyć utrudnienia równie duże, co przed świętami. Ogromne utrudnienia odnotowano przede wszystkim na autostradzie A4, choć także w innych częściach kraju nie było łatwo. Okazuje się bowiem, że poświąteczne zatory ogarnęły nawet niewielkie Świnoujście.

Zacznijmy od autostrady A4, w przypadku której media pisały o „zagadkowych korkach”. Dla przykładu, wczoraj na odcinku między Krakowem a Katowicami ustawił się około 10-kilometrowy korek, który nie prowadził ani do remontu, ani do wypadku, ani nawet bezpośrednio do bramek. Dzień wcześniej było jeszcze gorzej, jako że na A4 w województwie opolskim korek sięgnął aż 25 kilometrów. Jak więc to wytłumaczyć? Oczywiście chodziło o masowe wyjazdy Polaków mieszkających na Zachodzie, a także wyjazdy w trasy ciężarówek, które bywają w Polsce tylko od święta.

Tymczasem w Świnoujściu niewydolny okazał się terminal promowy. Chętnych na przeprawę do Skandynawii było dzisiaj w nocy tak wielu, że nawet dojazd do portu był jednym wielkim zatorem. Lokalny serwis iSwinoujscie.pl zatytułował to drogowym „burdelem”, dodając, że ani policja, ani obsługa portu nie próbowały w żaden sposób pomoc, a ciężarówki trąbiły nawet w nocy. Tymczasem jeden z Czytelników przesłał poniższe zdjęcia. W momencie ich wykonania na przeprawę czekało podobno nawet 600 pojazdów, co też tłumaczy dlaczego doszło do zablokowania wielu okolicznych ulic.

swinoujscie_korek_po_wielkanocy_2017_4 swinoujscie_korek_po_wielkanocy_2017_3 swinoujscie_korek_po_wielkanocy_2017_1