WITD: 17-tonowe Mitsubishi Canter oraz dziurawy Lublin przewożący dzieci do szkoły

Mam zwyczaj zaczynać każdy dzień od przejrzenia komunikatów zamieszczanych na stronach wojewódzkich inspektoratów transportu drogowego. Jem sobie więc spokojnie śniadanie i czytam o wszystkich tych magnesach, zbyt ciężkich ładunkach i wyłącznikach tachografów. Większość tekstów nie wzbudza mojego większego zainteresowania, bo ile można przecież czytać o skracaniu odpoczynków o 2 godzin? Kolejna kategoria to jednak newsy, które postanawiam umieścić na 40ton.net, bo dotyczą naprawdę poważnych lub po prostu bardzo ciekawych przewinień. Raz na jakiś czas trafi się natomiast coś takiego, że aż włosy jeżą mi się na głowie i zastanawia mnie tylko jedna rzecz – jak ktoś może być aż takim idiotą?

I właśnie dwa wydarzenia z tej trzeciej kategorii chciałbym dzisiaj zaprezentować. Pierwsze dotyczy 7,5-tonowego Cantera, który ważył wraz z ładunkiem aż 17 ton, natomiast w drugim mowa jest o rozpadającym się Lublinie, który woził dzieci do szkoły. Zapraszam do lektury:

WITD w Lublinie: Czy głupota i chęć zysku ma swoje granice ?

canter_17_ton_witd_lublinW dniu 25.03.2014r. inspektorzy WITD Oddział WI w Zamościu zatrzymali do kontroli w miejscowości Siennica Nadolna, poruszający się po drodze wojewódzkiej nr 812 samochód ciężarowy, należący do przewoźnika ukraińskiego. Uwagę inspektorów zwrócił sposób poruszania się pojazdu. Jak na taki mały pojazd poruszał się on bardzo „ociężale”. Na podstawie okazanego do kontroli dowodu rejestracyjnego ustalono, że dopuszczalna masa całkowita kontrolowanego pojazdu wynosi 7490 kg, a masa własna 5500 kg. Oznacza to, że pojazdem tym można przewozić ładunek o maksymalnej masie 1990 kg. Pojazdem przewożono blacho dachówkę z Zamościa. Z uwagi na uzasadnione podejrzenie przekroczenia dopuszczalnych parametrów poddano go kontroli masy rzeczywistej i nacisków osi. Jakież było zaskoczenie kontrolujących kiedy wyniki ważenia wykazały, że rzeczywista masa pojazdu wynosi blisko 17000 kg a nacisk osi napędowej blisko 11 ton. Rzeczywista masa pojazdu przekroczyła 2,5 krotnie dopuszczalną masą całkowitą pojazdu. Nie trzeba wielkiej wyobraźni aby stwierdzić, że tak przeładowany samochód staje się ogromnym zagrożeniem w ruchu drogowym. Głupotą i brakiem wyobraźni wykazał się w tym przypadku nie tylko kierowca dokonujący przewozu ale również załadowca, który świadomie dokonał sprzedaży i załadunku wyrobów blaszanych w ilości znacznie  przekraczającej dopuszczalną ładowność pojazdu. Czyżby załadowca kierował się zasadą, sprzedać jak najwięcej, załadować i za bramę a potem to już nie nasza sprawa. Otóż nie Panie załadowco, przepisy Pana obowiązują na równi z przewoźnikiem. Inspekcja Transportu Drogowego na pewno „nagrodzi” Pana beztroskę i brak wyobraźni.

źródło: WITD w Lublinie

WITD w Białymstoku: Przerażający stan techniczny pojazdu wykorzystywanego do przewozu dzieci do szkół.

szkolny_lublin_witd_bialystok_1 szkolny_lublin_witd_bialystok_2 szkolny_lublin_witd_bialystok_3Inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Białymstoku w dniu 28.03.2014 r. zatrzymali do kontroli pojazd marki Lublin, wykorzystywany do przewozu dzieci do szkół należący do jednej z podlaskich gmin. Podczas kontroli stanu technicznego inspektorzy nie mogli uwierzyć jak pojazd ten mógł zostać dopuszczony przez organizatora tj. Urząd Gminy do przewozu dzieci. Stwierdzono szereg nieprawidłowości w tym najpoważniejsze to skorodowane elementy konstrukcyjne, wycieki płynów eksploatacyjnych, niesprawny hamulec postojowy, niesprawne światło stop i inne. Podłoga pojazdu była skorodowana w takim stopniu, że zagrażało to wypadnięciem pasażerów bezpośrednio na jezdnię. Ławki, na których przewożono dzieci były przymocowane na „przysłowiowe druty”. W związku ze stwierdzonymi usterkami inspektorzy zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu oraz zakazali dalszej jazdy. Uwagę inspektorów zwrócił również fakt, że pojazd przeszedł z wynikiem pozytywnym badania techniczne w związku z tym poinformowany zostanie organ nadzorujący pracę Stacji Kontroli Pojazdów, w której ostatni raz kontrolowany pojazd uzyskał dopuszczenie do poruszania się po drogach publicznych.

źródło: WITD w Białymstoku