Planując pracę na najbliższy miesiąc, warto wziąć pod uwagę doniesienia z Włoch. Tamtejsze związki zawodowe zapowiedziały ogromną, ogólnokrajową akcję protestacyjną, związaną z pandemią koronawirusa.
Włosi domagają się nowego, bardziej efektywnego planu na wejście kraju z „koronakryzysu”. Chcą też wzrostu wynagrodzeń, rozszerzenia świadczeń socjalnych i zwiększenia bezpieczeństwa zatrudnienia. By natomiast to osiągnąć, wzywają do strajku generalnego, który sparaliżuje działanie całego kraju.
Protesty zapowiedziano między innymi na najważniejszych autostradach w kraju. Blokady wystartują w czwartek, 22 października, o godzinie 22 i utrzymają się przez okrągłą dobę, do piątku, 23 października, również godziny 22. W praktyce może to więc oznaczać utknięcie we Włoszech na cały weekend.
Poza tym zablokowane mają być sieci kolejowe, lotniska, a także porty. Nie ma też co liczyć na terminowy za- lub rozładunek. Co natomiast najważniejsze, akcja została już zaakceptowana i wpisana do oficjalnych, rządowych kalendarzy. Jest więc niemal pewne, że zostanie przeprowadzona.
