Na autostradzie A2 doszło wczoraj do wyjątkowo tragicznego najechania na tył. Uczestniczyły w nim trzy samochody ciężarowe oraz „osobówka”, zmiażdżona z obydwu stron.
Wypadek miał miejsce około godziny 8 rano, na jezdni w kierunku Świecka, tuż za Wrześnią. Kierowca ukraińskiej Scanii nie zauważył formującego się przed nim zatoru i najechał na tył poprzedzającej ciężarówki. Był to zestaw z naczepą do przewozu zwierząt, który złożył się w scyzoryk, a także uderzył w tył auta osobowego. Ten zaś został jeszcze wbity w tył kolejnej ciężarówki.
Kabina najeżdżającego pojazdu uległa całkowitego zniszczeniu, a jego kierowca zginął na miejscu. Prawdziwym cudem można natomiast określić fakt, że przeżyła czteroosobowa rodzina podróżująca samochodem osobowym. Dwoje dorosłych oraz dwójka dzieci zostali wydobyci z wraku przez strażaków i przekazani załodze ratowniczego helikoptera.
Z kabiny jednego z tirów nie zostało nic, z osobówki też niewiele 😞 pic.twitter.com/2tn6VpAb0H
— MotoSygnały Radia Poznań (@MotoRadioPoznan) 6 augustus 2018
Najwcześniej o godzinie 17 może być odblokowana autostrada #A2 z Wrześni do Poznania. Trwa usuwanie ciężarówek po porannym wypadku. Z autostrady trzeba zjechać najpóźniej na węźle Września. Przed tym zjazdem korek, który ma 3 kilometry. Objazdy #DK92 pic.twitter.com/HIdvG1XWpa
— MotoSygnały Radia Poznań (@MotoRadioPoznan) 6 augustus 2018