W Rosji skończyły się urządzenia do opłat za drogi – dostawa opóźnia się o wiele miesięcy

W Rosji, a zwłaszcza w syberyjskiej części kraju, pojawił się zaskakujący problem. Zabrakło urządzeń pokładowych do obsługi systemu opłat drogowych Platon. Zarządcy systemu po prostu skończyły się zapasy, a dostawa nowych urządzeń opóźnia się o kilka miesięcy.

Rosyjskie urządzenia wymagają wymiany co trzy lata. Jeśli więc ktoś akurat stoi przed taką wymianą, ma teraz poważny problem. To samo dotyczy osób, które kupiły nową ciężarówkę i chcą dostosować ją do pracy w rosyjskim transporcie.

W desperacji firmy muszą sięgać po urządzenia używane, w których na nowo wgrano oprogramowanie. Tutaj jednak problemem okazuje się duża awaryjność. Wielu przewoźników otrzymało już kary za brak opłaty, gdyż ich urządzenia zawiodły. Odwołanie od takiej kary bywa natomiast niemożliwe.

Jakie są natomiast przyczyny braku dostaw? Jako jedną z przyczyn wymienia się brak dostaw z Chin, w związku z pandemią koronawirusa. Przewoźnicy są jednak zdania, że problem z uzyskaniem urządzeń rozpoczęły się znacznie wcześniej, jeszcze w ubiegłym roku. Koronawirus ma być więc tylko wymówką dla złej organizacji.