Aktualizacja: jak wielu z Was słusznie zauważyło, nie jest to FH16, lecz FH ze zmienionym znaczkiem i atrapą chłodnicy.
Przyzwyczailiśmy się już do tego, że tureccy kierowcy ciężarówek przejeżdżają do nas budżetowymi ciągnikami siodłowymi, mając na swoich kartach zapisane liczne wykroczenia dotyczące czasu pracy. Aż tu nagle WITD Bydgoszczy zatrzymuje tureckie Volvo FH Euro 6 Globetrotter XL, którego kierowca próbował ukryć wykroczenia, dysponując wyłącznikiem tachografu. O wszystkim opowiada poniższy komunikat, przygotowany przez „krokodyli”.
W dniu wczorajszym w miejscowości Latkowo podczas kontroli pojazdu członowego należącego do przewoźnika tureckiego stwierdzono, że kierowca nie rejestruje za pomocą urządzenia rejestrującego prędkości pojazdu, aktywności kierowcy i przebytej drogi.
W wyniku analizy danych zapisanych w pamięci tachografu wynikało, że bezpośrednio przed zatrzymaniem do kontroli, zamiast okresu prowadzenia pojazdu urządzenie rejestrowało odpoczynek kierowcy oraz nie zapisywało prędkości.
Dalsze czynności wykazały, że nr seryjny czujnika ruchu sparowanego z przyrządem rejestrującym różni się od nr seryjnego czujnika wkręconego w skrzynię biegów.
W uprawnionym warsztacie naprawy tachografów potwierdziło się, że do zainstalowanego w pojeździe urządzenia rejestrującego zostało podłączone niedozwolone urządzenie dodatkowe wpływające na jego niewłaściwe funkcjonowanie i fałszowanie zapisów urządzenia rejestrującego.
Po uruchomieniu niedozwolonego urządzenia dodatkowego tachograf nie rejestrował rzeczywistych wskazań urządzenia w zakresie aktywności kierowcy, prędkości pojazdu oraz przebytej drogi. W warsztacie po jego zdemontowaniu, przeprowadzono sprawdzenie okresowe urządzenia rejestrującego.
Podczas kontroli stwierdzono również skrócenie tygodniowego czasu odpoczynku.
Z tytułu stwierdzonych naruszeń została pobrana kaucja, a na kierowcę nałożono mandat karny w stosownej wysokości.
