Nadchodzące dni będą bardzo trudne dla transportowców jeżdżących do Francji, tudzież przez Francję. Tamtejsze związki zawodowe kierowców postanowiły bowiem zorganizować masowe blokady dróg, protestując przeciwko zmianom we francuskim prawie pracy. Zmiany te narzucone zostały przez rząd i zdaniem Francuzów są bardzo niekorzystne z punktu widzenia pracowników.
Pierwsze informacje o protestach dotarły z okolic Caen, Marsylii, Nantes oraz Rennes. Polegały one przede wszystkim blokowaniu dróg przez bardzo wolno jadące samochody ciężarowe, skutecznie paraliżujące ruch. Poza tym związkowcy zaplanowali także klasyczne blokady, przy węzłach między innymi pod Bordeaux, Le Mans oraz Lille, a do tego doszły utrudnienia na strefach ekonomicznych, w Metz, Lyonie, Marsylii oraz La Rochelle. Co natomiast najgorsze, podobnie może wyglądać co najmniej do czwartku.
Poniższy widok śmiało można uznać za typowy dla francuskiego krajobrazu:
#Direct. #Blocages à #Caen,#SaintNazaire, #Rennes,#Nantes, #Lorient… | via @ouestfrance https://t.co/H4vfsEYTqU pic.twitter.com/6JblnhoPcv
— appretestu (@appretestu) 17 maja 2016
