Test na wirusa, zdjęcie na białym tle i numer karty do tacho – ciężarówki utknęły w Irlandii

Brexit oraz brytyjska mutacja koronawirusa miały nie zatrzymać transportu między Unią Europejską a Irlandią. Już dzisiaj jednak wiadomo, że problemów nie da się uniknąć, a przejazdy do Irlandii mogą być równie problematyczne co w przypadku Wielkiej Brytanii.

Bezpośrednie połączenie między Dunkierką a Rosslare szybko okazało się niewydolne. Już w pierwszych dniach styczniach przewoźnicy zaczęli bowiem zgłaszać problemy z niedoborem biletów. Dotyczy to zwłaszcza tych firm, które kursują do Irlandii sporadycznie i nie opłacają stałych miejsc na promie. Wiele ciężarówek nadal jest więc zmuszonych, by pokonywać standardową trasę przez Wielką Brytanię.

Dzisiaj zaś dołączyły do tego problemy z testami. Francja rozszerzyła bowiem wymagania, które dotychczas dotyczyły tylko kierowców wracających z Wielkiej Brytanii. Właśnie od dzisiaj, 28 stycznia, negatywny wynik szybkiego testu na koronawirusa jest obowiązkowy także w przypadku rejsów z Irlandii. Test ten trzeba wykonać jeszcze przed wejściem na pokład promu, lecz nie wcześniej niż 72 godziny przed rejsem.

Irlandczycy przygotowali jak na razie dwa punkty darmowego testowania kierowców. Pierwszy z nich znajduje się na parkingu przy autostradzie M11, około 80 kilometrów na północ od portu Rosslare. Jest to parking Gorey, wyposażony w stację benzynową Circle K, kod pocztowy Y25 V8F8. Drugi ulokowano w okolicach Dublina, na parkingu Blue Long Stay przy dublińskim lotnisku. By dotrzeć do tego parkingu, trzeba skorzystać z węzła nr 4 na autostradzie M50, wjeżdżając na drogę nr R108 w kierunku północnym.

Przed udaniem się do powyższych punktów, kierowca powinien też zarejestrować się na stronie internetowej rocdochealthcheck.ie/get-tested. Przygotowano tam specjalny formularz dla kierowców zawodowych (HGV Account), a do jego wypełnienia niezbędne jest przesłanie pliku ze swoim zdjęciem. Musi to być zdjęcie wykonane na białym tle (!!), o takim samym układzie, jak zdjęcia z dokumentów. Trzeba też podać numer jednego z dwóch dokumentów: karty do tachografu lub, w przypadku nieposiadania takiej karty, prawa jazdy. Przy tym podając numer prawa jazdy trzeba dopisać na końcu tyle zer, by całość liczyła dokładnie 16 cyfr.

Poza punktami wymienionymi powyżej, kierowcy mogą skorzystać także z dowolnych punktów prywatnych, funkcjonujących w całym kraju. Wyniki z takiego badania też będą akceptowane, choć samo badanie może okazać się odpłatne.

Punkty z darmowymi testami: